Owoce kojarzą się ze zdrowym jedzeniem, ale czy na co dzień naprawdę zastanawiamy się, czy ich spożywanie może mieć negatywne skutki dla zębów? Albo czy ma znaczenie, kiedy i jak jemy cytryny czy porzeczki? W tym artykule rozprawimy się z faktami i mitami na temat wpływu owoców na zdrowie jamy ustnej.

Mit: owoce są zawsze dobre dla zębów

Wiele osób wierzy, że skoro owoce wspierają ogólne zdrowie, to nie mogą szkodzić zębom. Tymczasem niektóre z nich mają silnie kwaśny odczyn, który może osłabić szkliwo. Cytrusy, kiwi czy owoce leśne zawierają kwasy, które wypłukują minerały z powierzchni zębów. Dodatkowo naturalne cukry obecne w owocach służą bakteriom w jamie ustnej jako pożywka. To może prowadzić do próchnicy, zwłaszcza gdy nie dba się o higienę po jedzeniu. Owoce są wartościowe, ale trzeba uważać, jak często i w jakiej formie się je spożywa.

Fakt: kwaśne owoce mogą przyczyniać się do erozji szkliwa

Odpowiedź na pytanie, czy owoce niszczą szkliwo, nie jest jednoznaczna, bo to zależy od rodzaju owocu. Kwaśne środowisko w jamie ustnej zmiękcza szkliwo zębów, a to zwiększa jego podatność na ścieranie. Jeśli ktoś regularnie je cytryny, pomarańcze czy pije kwaśne soki, może zauważyć większą wrażliwość zębów. Kiedy kwas długo utrzymuje się w ustach, a szkliwo nie ma czasu na regenerację, dochodzi do stopniowego uszkodzenia. Zdrowie jamy ustnej pogarsza się szybciej, gdy owoce spożywa się między posiłkami lub tuż przed snem, bez późniejszego mycia zębów. Jeśli szkliwo już uległo osłabieniu albo pojawiła się nadwrażliwość, warto skonsultować się z dentystą. W naszych gabinetach dostępne są zabiegi wzmacniające szkliwo i nowoczesne metody odbudowy zębów.

Mit: owoce suszone są bezpieczne dla zębów, bo nie są kwaśne

Suszone owoce nie zawierają tyle kwasu co świeże, ale wcale nie są neutralne dla zębów. Rodzynki, figi, daktyle czy morele zawierają skoncentrowaną ilość cukrów, a ich lepka konsystencja sprawia, że długo przylegają do szkliwa. To stwarza doskonałe warunki dla bakterii próchnicotwórczych. Mimo że suszone owoce uchodzą za zdrową przekąskę, lepiej spożywać je z umiarem i nie traktować ich jako zamiennika świeżych.

Fakt: sposób spożywania owoców ma wpływ na szkliwo zębów

Nie tylko rodzaj owocu, ale też sposób jedzenia wpływa na stan zębów. Kto długo trzyma owoc w ustach, ssie cytrynę lub sączy sok przez długi czas, zwiększa kontakt kwasu ze szkliwem. Tymczasem szybkie zjedzenie owoców w czasie głównego posiłku i popicie wodą ogranicza ich szkodliwe działanie. Można też łączyć owoce z produktami mlecznymi – na przykład dodać je do jogurtu, co zmniejszy wpływ kwasu na zęby.

Mit: po zjedzeniu owoców najlepiej od razu umyć zęby

Szkliwo zębów po kontakcie z kwasem staje się bardziej podatne na ścieranie. Jeśli ktoś sięga po szczoteczkę zaraz po zjedzeniu kwaśnych owoców, może nieświadomie uszkodzić zewnętrzną warstwę zębów. Zaleca się odczekać co najmniej pół godziny. W tym czasie ślina pomaga przywrócić równowagę pH i rozpocząć proces remineralizacji. Zamiast mycia, lepiej przepłukać usta wodą lub żuć gumę bez cukru, która pobudzi wydzielanie śliny.

Fakt: dzieci są bardziej narażone na uszkodzenia szkliwa przez owoce

U dzieci szkliwo zębów jest cieńsze i mniej zmineralizowane niż u dorosłych. Kwaśne napoje i przekąski na bazie owoców mogą szybciej prowadzić do nadwrażliwości i ubytków u najmłodszych. Jeśli dziecko często sięga po sok owocowy z butelki lub kubka-niekapka, a nie ma szansy przepłukać ust wodą, ryzyko uszkodzenia szkliwa rośnie. Warto uczyć dzieci, żeby po owocach sięgały po wodę i nie piły kwaśnych napojów przez cały dzień.

Owoce nie zawsze korzystnie wpływają na jamę ustną, zwłaszcza jeśli spożywa się dużo cytrusów. Warto zadbać o właściwe nawyki, tak aby pogodzić jedzenie owoców ze zdrowiem. Stomatolodzy zalecają, aby spożywać je najlepiej razem z posiłkami, popijać wodą (ale dopiero po około 30 minutach) i uważać na suszone owoce, ponieważ są kleiste i dłużej pozostają na zębach. A jeśli mimo wszystko przyjdzie czas na leczenie zębów – umów wizytę stomatologiczną właśnie u nas!